W poszukiwaniu oryginalnych ozdób, które we wnętrzu miałyby również praktyczne zastosowanie, warto pomyśleć o atrapach kominków. Tak, tak – ten niebanalny pomysł ma dziś coraz więcej fanów, bo nie tylko pozwala ozdobić ścianę czymś ciekawym, ale i świetnie sprawdza się jako dodatkowy mebel i półka. Jak to wygląda, jak działa?

Atrapa kominka – do kupienia lub zrobienia

Pierwsze atrapy kominków pojawiły się nie w sklepach, a w głowach pomysłowych „złotych rączek”. Ich zrobienie jest przy odrobinie stolarskich umiejętności, bajecznie proste: wystarczy wykorzystać kilka desek, farbę, dokupić odpowiednie nalepki przypominające kominkowe ściany i gotowe! W niecały dzień można samodzielnie stworzyć taką formę meblową, która ustawiona przy ścianie stanie się jej autentyczną ozdobą. Do środka, zamiast płonących polan można włożyć tealighty czy inne mini świeczki, tworząc w domu charakterystyczny a’la kominkowy nastrój, albo wykorzystać to wnętrze jako miejsce na książki i ozdoby. Dodatkowa półka nad takim „kominkiem” będzie idealna na dekoracje, kwiaty czy inne drobne przedmioty nadające mieszkaniu stylu.

Atrapa kominka dla tych, którzy nie chcą bawić się w stolarkę, składania, zbijanie ścianek czy poszukiwania naklejanych rzeźbień na obrzeża swego działa, jest do dostania w sklepach – od ręki. Koszt takich gotowych atrap wynosi od 60 zł w najbardziej podstawowych wersjach, przez 100-200 zł już w wydaniu ozdobnym, dopracowanym w każdym calu, aż po ponad 300 zł w przypadku modeli stanowiących kompletny portal kominkowy z dodatkowymi półeczkami.

Kolorystyka:

  • Biel i pochodne, aż po odcienie kremowe – bardzo modne w wielkich miastach, nawiązujące do popularnej stylistyki vintage.
  • Brązy w każdym wydaniu – często drewno surowe, niemalowane, wykończone artystycznie, ale również impregnowane.
  • Wszelkie odcienie cegły – ta wariacja wydaje się być najbardziej zbliżona do autentycznej, kominkowej formy, chociaż z racji ceny jest rzadziej wybierana. Pomysłem może być wykorzystanie do niej (zamiast cegły) – wielkoformatowych naklejek, łudząco przypominających klinkierowe ścianki.

Po nowoczesne atrapy sięgają dziś nie tylko osoby poszukujące intrygujących dodatków do wnętrz, ale i całe grono polskich influencerów, dla których taka atrapa jest doskonałym tłem do tworzonym selfie, nagrań video czy transmisji na żywo. Uatrakcyjnia przestrzeń, dodaje jej ciekawego wyrazu i ucieka jednocześnie od sztampy gołej ściany, na której dekoracje rozłożone są na standardowych, mocowanych półkach.

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]