Fotel uszak jest dzisiaj jednym z tych salonowych mebli, który cieszy się wśród Polaków największą popularnością. Z jednej strony dostępny jest w nowoczesnej, arcyciekawej kolorystyce, a z drugiej jego stylizowanie na minioną epokę, duże siedzisko, fantazyjne podłokietniki i możliwość oparcia głowy o „uszy” odstające z brzegów fotela sprawiają, że nie sposób się mu oprzeć.

Fotel uszak – co warto o nim wiedzieć?

Sięgając do historii klasycznego „uszaka” dobrze jest wspomnieć o tym, że pasjonaci mebli do dziś spierają się o jego pochodzenie. Według części z nich prawdziwy uszak powstał za czasów Ludwika XVI i mogły na nim siadać wyłącznie elity. Przeznaczony był dla wyższych sfer i jednocześnie miał zachwycać „maluczkich”, którzy nigdy nie mieli prawa na nim usiąść. Inni wnętrzarscy specjaliści zaprzeczają tej wersji, twierdząc, że fotel ten narodził się w Anglii w XVI wieku. Według nich zimne, chłodne, ceglane wnętrza angielskich kamienic potrzebowały ciepła i komfortu dla swoich właścicieli, a uszak spisywał się w tej roli idealnie. Pozwalał wygodnie wypoczywać, dawał ciepło i umożliwiał popołudniową drzemkę z oparciem głowy o charakterystyczne „ucho” fotela.

Wielu z nas pamięta też dawne, polskie pociągi, w których siedziska pasażerów w górnej części stylizowane były właśnie na uszaka – wysunięte, miękkie części miały w pociągach stanowić dodatkowe oddzielenie siedzenia jednego pasażera od drugiego oraz pozwalały na nieco wygodniejszą drzemkę.

Dziś fotele uszaki znajdziemy na sklepowych działach meblowych w dziesiątkach różnych wariacji:

  • Z pikowanymi oparciami lub gładkie
  • Jednokolorowe lub wielobarwne
  • Projektowane z myślą o wnętrzach przytulnych i pastelowych, ale i ekstrawaganckich oraz rzucających się w oczy
  • Z podłokietnikami wąskimi (w przypadku uszaków na 4 nogach, bardzo podobnych do zwykłego krzesła), ale i z wyjątkowo szerokimi miejscami na łokcie (w modelach do salonów i sypialni – typowo fotelowych, rozłożystych i tak miękkich, że można się w nich zapaść z przyjemności)
  • Z podnóżkami dla większej wygody lub bez

Ponieważ uszak sprzyja nie tylko odpoczynkowi, ale i podjadaniu w nim różnych rzeczy, często pojawia się pytanie o to, jak go czyścić. Tu warto zwrócić uwagę na materiał, z którego został on wykonany. W przypadku skóry wystarczy przetrzeć szmatką i od czasu do czasu użyć środka konserwującego, ale w przypadku materiałów tradycyjnych, o wiele lepiej sprawdzi się wilgna szmatka i np. kwasek cytrynowy. Ten ostatni skutecznie poradzi sobie ze śladami po kawie, herbacie, soku. Dla pewności, że materiał się nie odbarwi, kwasek zawsze dobrze jest nieco rozcieńczyć w wodzie.

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]