Instagram @katarzyna_pakosinskaKatarzyna Pakosińska jest żoną gruzińskiego dziennikarza, Irakliego Basilaszwili, od już sześciu lat. Mimo że ich życie wydaje się idealne, początek ich znajomości można nazwać, delikatnie mówiąc, dramatycznym.
Po rozstaniu z pierwszym mężem, Katarzyna Pakosińska przez długi czas pozostawała singielką, skupiając się na pracy i wychowaniu swojej dorastającej córki, Mai. Dopiero jedna z jej licznych wypraw do Gruzji zmieniła jej życie. To właśnie tam spotkała Irakliego Basilaszwiliego, dziennikarza, który zupełnie ją zauroczył.
Emocjonujący początek ich znajomości miał miejsce w 2008 roku, kiedy Katarzyna wyjechała do ukochanej Gruzji, aby wziąć udział w projekcie "Tańcząca Gruzja". W trakcie tego wyjazdu gwiazda zaczęła się źle czuć i konieczna była wizyta u lekarza. Niestety, miejscowy lekarz źle dobrze dobrał leki, co spowodowało, że stan Pakosińskiej pogorszył się jeszcze bardziej. Sytuacja była na tyle poważna, że doszło do momentu, w którym aktorka dostała zapaści w swoim hotelowym pokoju. Wtedy przyszedł na pomoc przyszły mąż Katarzyny, który usłyszał niepokojące odgłosy z jej pokoju i natychmiast zareagował.
Gwiazda wspominała to zdarzenie w wywiadzie dla magazynu "Kobieta i życie", mówiąc: "Sparaliżowało mnie. Nie mogłam chodzić, mówić [...] Gdyby nie jego interwencja, stanęłoby mi serce."
Irakli Basilaszwili musiał nawet wyważyć drzwi do pokoju, aby dostać się do niej. Gdy to się udało, natychmiast rozpoczął reanimację. Ten dramatyczny początek ich znajomości doprowadził do tego, że zaczęli się spotykać. Dziennikarz nawet odprowadził Katarzynę na lotnisko, a wtedy gwiazda miała odwagę powiedzieć mu, że nie jest jej obojętny i pocałowała go.
Katarzyna wspominała: "Ika chyba w tym momencie zakochał się we mnie na amen."
Ślub Katarzyny Pakosińskiej i Irakliego Basilaszwiliego odbył się w sierpniu 2017 roku w historycznej katedrze niedaleko Tbilisi, która była miejscem koronacji i pochówku władców Gruzji. Wesele trwało kilka dni, a Katarzyna opisuje swojego męża jako szlachetnego, męskiego, zaradnego, z poczuciem humoru. Dodaje, że jest dumny, honorowy, dotrzymuje słowa, jest prawdomówny i szczery. Może to dlatego, że ma królewskie pochodzenie? Ale jest absolutnie normalny. Wspólnie spędzają czas na ganku w swoim wymarzonym domu pod Warszawą, pijąc miętową herbatę i ciesząc się wspólnymi chwilami. Katarzyna żartuje, że mimo tego, nie czuje się księżniczką.
Kim jest i jak mieszka Katarzyna Pakosińska? [mąż, pochodzenie, dzieci, wzrost]Instagram @katarzyna_pakosinskaKatarzyna Pakosińska jest żoną gruzińskiego dziennikarza, Irakliego Basilaszwili, od już sześciu lat. Mimo że ich życie wydaje się idealne, początek ich znajomości można nazwać, delikatnie mówiąc, dramatycznym.
Po rozstaniu z pierwszym mężem, Katarzyna Pakosińska przez długi czas pozostawała singielką, skupiając się na pracy i wychowaniu swojej dorastającej córki, Mai. Dopiero jedna z jej licznych wypraw do Gruzji zmieniła jej życie. To właśnie tam spotkała Irakliego Basilaszwiliego, dziennikarza, który zupełnie ją zauroczył.
Emocjonujący początek ich znajomości miał miejsce w 2008 roku, kiedy Katarzyna wyjechała do ukochanej Gruzji, aby wziąć udział w projekcie "Tańcząca Gruzja". W trakcie tego wyjazdu gwiazda zaczęła się źle czuć i konieczna była wizyta u lekarza. Niestety, miejscowy lekarz źle dobrze dobrał leki, co spowodowało, że stan Pakosińskiej pogorszył się jeszcze bardziej. Sytuacja była na tyle poważna, że doszło do momentu, w którym aktorka dostała zapaści w swoim hotelowym pokoju. Wtedy przyszedł na pomoc przyszły mąż Katarzyny, który usłyszał niepokojące odgłosy z jej pokoju i natychmiast zareagował.
Gwiazda wspominała to zdarzenie w wywiadzie dla magazynu "Kobieta i życie", mówiąc: "Sparaliżowało mnie. Nie mogłam chodzić, mówić [...] Gdyby nie jego interwencja, stanęłoby mi serce."
Irakli Basilaszwili musiał nawet wyważyć drzwi do pokoju, aby dostać się do niej. Gdy to się udało, natychmiast rozpoczął reanimację. Ten dramatyczny początek ich znajomości doprowadził do tego, że zaczęli się spotykać. Dziennikarz nawet odprowadził Katarzynę na lotnisko, a wtedy gwiazda miała odwagę powiedzieć mu, że nie jest jej obojętny i pocałowała go.
Katarzyna wspominała: "Ika chyba w tym momencie zakochał się we mnie na amen."
Ślub Katarzyny Pakosińskiej i Irakliego Basilaszwiliego odbył się w sierpniu 2017 roku w historycznej katedrze niedaleko Tbilisi, która była miejscem koronacji i pochówku władców Gruzji. Wesele trwało kilka dni, a Katarzyna opisuje swojego męża jako szlachetnego, męskiego, zaradnego, z poczuciem humoru. Dodaje, że jest dumny, honorowy, dotrzymuje słowa, jest prawdomówny i szczery. Może to dlatego, że ma królewskie pochodzenie? Ale jest absolutnie normalny. Wspólnie spędzają czas na ganku w swoim wymarzonym domu pod Warszawą, pijąc miętową herbatę i ciesząc się wspólnymi chwilami. Katarzyna żartuje, że mimo tego, nie czuje się księżniczką.
Kim jest i jak mieszka Katarzyna Pakosińska? [mąż, pochodzenie, dzieci, wzrost]