Marcin Tyszka to jeden z najbardziej znanych i cenionych fotografów. Szerszą rozpoznawalność zdobył jako juror w programie Top Model. Jego ogromną pasją jest także aranżacja wnętrz. Trzeba przyznać, że ma do tego smykałkę, a o jego mieszkaniu na warszawskim Żoliborzu krążą już legendy. Jesteście ciekawi, jak wygląda mieszkanie Marcina Tyszki? Czytajcie dalej!
Kim jest Marcin Tyszka?
Marcin Tyszka urodził się 13 kwietnia 1976 roku w Warszawie. Jego matka, Mira Tyszka, jest ekonomistką, a ojciec Roman Tyszka – inżynierem. W dzieciństwie trenował taniec towarzyski. Z wagi na pracę ojca wiele podróżował, zwiedził m.in. Amerykę Środkową, co pozwoliło mu na zobaczenie wielkiego świata. Rodzice zawsze wspierali go w realizacji pasji i marzeń, choćby ze względu na to, że był długo wyczekiwanym dzieckiem, więc jak sam zapewniał w wywiadach, mógł sobie pozwalać na trochę więcej niż jego rówieśnicy. Marcin Tyszka jest absolwentem warszawskiego XXXIV Liceum z oddziałami dwujęzycznymi im. Miguela de Cervantesa.
Z telewizją związany jest od dzieciństwa, już w wieku 14 lat wystąpił w roli prowadzącego program 5-10-15. W kolejnych latach pojawiał się w wielu reklamach, m.in. walkmanów Sony, pizzy Bambola i chipsów.
Fotografią zainteresował się wieku 15 lat. Za studio służyła mu domowa piwnica, a pierwszą modelką była mama, którą fotografował starym aparatem ojca. Pierwsza poważna sesja Wolińskiego to zdjęcia Waldemara Goszcza, które trafiły na okładkę magazynu Uroda. W kolejnych latach sfotografował wiele polskich gwiazd, m.in. Edytę Górniak oraz Justynę Steczkowską. W 1999 wyjechał do Madrytu, gdzie po początkowych trudnościach związanych z polskim pochodzeniem udało mu się stworzyć sesję dla Cosmopolitan, która zaowocowała kolejnymi zleceniami i kontaktami. Jego zdjęcia były publikowane w wielu międzynarodowych magazynach, m.in. Vogue, Harper’s Bazaar, Elle, L’Officiel i Vanity Fair, a on sam cieszy się światowym uznaniem. Fotografował największe światowe modelki: Cindy Crawford, Laetitię Castę, Milę Jovovich, Naomi Campbell, a także aktorki Elizabeth Hurley, Karen Elson, Jerry Hall, Rosie Huntington Whiteley czy Ditę von Teese.
Od 10 lat Marcin Tyszka spełnia się jako juror w programie Top Model. W 2012 wystąpił w reality show Woli i Tysio na pokładzie. W 2013 roku uczył fotografowania bohaterów programu Projekt Tyszka.
Jest laureatem nagród: Panorama of Professional Photography, którą otrzymał podczas festiwalu w Arles, od LVMH dostał Belvedere International Achievement, a w 2008 został uhonorowany Oscarem Fashion dla najlepszego polskiego fotografa.
Interesuje się egzotycznymi roślinami, które kolekcjonuje w swoim apartamencie na warszawskim Żoliborzu.
Fotograf bardzo ceni sobie anonimowość i niewiele wiadomo o jego życiu prywatnym.
Marcin Tyszka – Instagram
Marcin Tyszka prowadzi konto na Instagramie pod nazwą @tyszka_marcin. Jego profil obserwuje 343 tysiące użytkowników tego serwisu. Wrzuca tam zdjęcia zarówno z życia zawodowego, jak i prywatnego.
Jak mieszka Marcin Tyszka?
Marcin Tyszka mieszka na warszawskim Żoliborzu, w imponującym apartamencie zlokalizowanym na ósmym piętrze. Do dwupiętrowego, przestronnego mieszkania przynależy ogród, usytuowany na dachu.
Fotograf sam zaprojektował wnętrze, a materiały sprowadzał z różnych zakątków świata. Meble pochodzą z lat 50. czy 60., mają niekonwencjonalne kształty i różne faktury. Niektóre z nich to prawdziwe perełki, jak na przykład krzesła oraz stół vintage, o których Tyszka napisał: oryginalny Knoll z lat 70. W mieszkaniu jest jednak także dużo nowoczesnych elementów.
Dominującym kolorem jest biel, którą przełamuje zieleń roślin, drewniana podłoga, delikatne grafiki oraz dodatki w różnych odcieniach beżu i bieli. Tyszka sam dba o egzotyczną roślinność, którą posiada na tarasie i we wnętrzu. Jest to jego konik. Jak przyznał w jednym z wywiadów, wszystkie kwiaty w jego domu kosztowały pewnie tyle, co luksusowe auto.
Miłość do zieleni jest widoczna już po wejściu do salonu. Białe podłogi i ściany kontrastują bowiem z licznymi, zielonymi dodatkami oraz egzotycznymi roślinami. Dwupoziomowy pokój ozdabia kontrastująca, różowa kanapa o niecodziennym kształcie oraz ogromne okna z wyjątkowymi szprosami, które dają cudowny efekt na ścianach. Wewnątrz mieszkania ustawione zostały także meble ogrodowe, które według fotografa nie muszą znajdować się tylko na zewnątrz.
Meble ogrodowe świetnie wyglądają we wnętrzu, od razu robi się jeszcze bardziej wakacyjnie – napisał na swoim Instagramie.
W jadalni fotografa królują monstery, nie tylko te żywe. Ten modny wzór zdobi także ściany, sufit oraz obicia krzeseł. Motywy roślinne i zwierzęce zdobią także zasłonę, która przysłania szafę Marcina – nadrukowano na niej stado tukanów.
Bardzo lubię tam zaglądać i nie przepadam, by ktoś w niej wieszał ubrania, bo mi psują efekt.
Kuchnia to zdecydowanie najskromniejsze pomieszczenie w mieszkaniu fotografa, który rzadko coś gotuje. Wszystkie sprzęty zostały ukryte, a zamiast tradycyjnego stołu zamontowano barek projektu Gio Ponti. To głównie miejscem spotkań i imprez.
Tyszka ma w mieszkaniu kilka sypialni. Ta, w której najczęściej śpi, urządzona jest w stylu eklektycznym. Króluje tu biel i błękit. Można znaleźć w niej przedmioty z różnych epok: starą, elegancką lampę, nowoczesny obraz przedstawiający super bohaterów oraz szklane lustra w stylu art deco. Ściany zdobią półki z książkami, a także drabina. W pomieszczeniu ustawiono także wannę.
W łazience króluje marmur i oczywiście liczne rośliny. Jest kolejna wanna, prysznic, dwie umywalki oraz wielkie lustra.
Największą dumą fotografa jest stylowy taras, który liczy sobie 12 m2. Rozciąga się z niego widok na Warszawę. Całość otacza imponująca, egzotyczna roślinność. Znajduje się tam również wygodny wypoczynek z bambusa, a także leżaki, stoliczek i mały barek. Idealne miejsce na letnie imprezy.