Jak wygląda borowik grubotrzonowy i gdzie go szukać?
Borowik grubotrzonowy (Boletus reticulatus), nazywany również borowikiem siateczkowatym, to jeden z najcenniejszych i najrzadszych grzybów występujących w polskich lasach. Dla wielu doświadczonych grzybiarzy jego znalezienie to prawdziwy powód do dumy. Ten imponujący grzyb przyciąga uwagę nie tylko swoim wyglądem, ale również wyjątkowym smakiem i zapachem.
Charakterystyczny dla borowika grubotrzonowego jest masywny trzon, który już w młodym wieku wygląda na napompowany. Osiąga on nawet do 10 cm grubości. Typową cechą rozpoznawczą jest wyraźna, biała siateczka widoczna na powierzchni trzonu, szczególnie w jego górnej części. Kapelusz grzyba jest zazwyczaj brunatny, matowy, lekko aksamitny, a jego średnica może sięgać nawet 25 cm.
Gdzie szukać borowika grubotrzonowego? Preferuje on lasy liściaste, zwłaszcza dęby, buki i graby. Najczęściej występuje w starych, dobrze nasłonecznionych lasach z dużą ilością próchnicy. Czasem można go znaleźć także w parkach czy na skrajach lasów, jednak zawsze w towarzystwie drzew liściastych. Sezon na borowika grubotrzonowego przypada głównie na czerwiec i lipiec, choć w sprzyjających warunkach pogodowych może owocnikować już pod koniec maja i do połowy sierpnia.
Czy borowik grubotrzonowy jest jadalny i jak go odróżnić od trujących sobowtórów?
Tak, borowik grubotrzonowy to grzyb w pełni jadalny i ceniony w kuchni. Jego miąższ jest biały, nie zmienia koloru po przekrojeniu, a zapach określany jest jako przyjemnie orzechowy. Doskonale nadaje się do suszenia, marynowania, smażenia oraz przygotowywania sosów. Szefowie kuchni cenią go za głęboki, umami smak i solidną strukturę, która nie rozpadnie się podczas gotowania.
Należy jednak uważać, by nie pomylić go z borowikiem szatańskim (Rubroboletus satanas) — trującym grzybem o podobnym pokroju. Borowik szatański ma wyraźnie czerwonawy trzon i jasnoszary kapelusz, a po przekrojeniu jego miąższ często sinieje. W dodatku ma nieprzyjemny zapach, który powinien wzbudzić czujność każdego zbieracza. Innym potencjalnym sobowtórem jest borowik purpurowy (Imperator purpureus), również trujący.
Właściwa identyfikacja borowika grubotrzonowego opiera się na analizie trzonu i kapelusza. W przeciwieństwie do niektórych innych borowików, jego rurki są białe do kremowych, nie żółte czy czerwone. Kiedy wciąż nie jesteś pewien, zawsze warto zasięgnąć porady doświadczonego mykologa lub skorzystać z aplikacji rozpoznających grzyby, które rozwinęły się w ostatnich latach.
Kiedy najlepiej zbierać borowika grubotrzonowego?
Sezon na borowika grubotrzonowego zaczyna się zazwyczaj w czerwcu i trwa do końca lipca, ale wszystko zależy od warunków pogodowych. W wilgotne lata, z częstymi opadami i umiarkowanymi temperaturami, borowiki mogą pojawiać się wcześniej i owocnikować dłużej. Największe szanse na trafienie tego rzadkiego grzyba są wcześnie rano, zaraz po deszczu, kiedy w lesie unosi się charakterystyczny, wilgotny aromat gleby i liści.
Doświadczeni zbieracze twierdzą, że najlepszą porą dnia na zbiory jest świt, zanim inni grzybiarze zdążą przeczesywać lasy. Warto też podkreślić, że borowik grubotrzonowy lubi stanowiska ustronne i często rośnie w miejscach, gdzie człowiek zagląda rzadziej. Znalezienie takiego okazu to nierzadko nagroda za cierpliwość i znajomość topografii danego lasu.
Jakie wartości odżywcze ma borowik grubotrzonowy?
Poza walorami smakowymi, borowik grubotrzonowy jest również bogaty w składniki odżywcze. Zawiera m.in. białko roślinne, błonnik, witaminy z grupy B (w tym B1, B2 i B3), witaminę D2 oraz minerały – potas, żelazo, magnez i fosfor. Jest niskokaloryczny i lekkostrawny, choć, jak każdy grzyb leśny, nie powinien być podawany małym dzieciom czy osobom z problemami trawiennymi.
Dzięki wysokiej zawartości antyoksydantów – w tym kwasów fenolowych – borowiki wspomagają organizm w walce z wolnymi rodnikami. Co ciekawe, wykazano, że suszone grzyby zachowują znaczną część swoich wartości odżywczych, dlatego wielu grzybiarzy decyduje się właśnie na ten sposób ich przechowywania.
Jak przygotować borowika grubotrzonowego w kuchni?
W kuchni borowik grubotrzonowy to składnik o szerokim zastosowaniu. Najprostszy, ale niezwykle smaczny sposób jego przygotowania to podsmażenie na maśle z dodatkiem cebuli i czosnku. Taki farsz można wykorzystać do pierogów, naleśników, pasztecików, a nawet jako dodatek do mięs lub jajecznicy. Szczególnie dobrze komponuje się z daniami kuchni staropolskiej – bigosami, zupami grzybowymi i sosami serwowanymi do klusek śląskich czy kaszy gryczanej.
Doświadczeni smakosze grzybów polecają także suszenie borowików. Wysuszone można zetrzeć na proszek i używać jako naturalnej przyprawy o głębokim, leśnym aromacie – idealnej do dań jednogarnkowych, zup czy potraw na bazie ryżu. Inną popularną metodą konserwowania jest marynowanie w occie — wtedy borowiki stanowią świetną przekąskę czy dodatek do sałatek.
Dlaczego borowik grubotrzonowy jest tak trudny do znalezienia?
Istnieje wiele powodów, dla których borowik grubotrzonowy może uchodzić za rzadki. Jednym z nich jest jego wybredność względem siedliska – rośnie tylko w określonych typach lasów, a do tego wymaga specyficznych warunków mikroklimatycznych. Zbyt duża wilgotność, długotrwała susza lub brak odpowiednich drzew partnerów mogą znacznie ograniczyć jego występowanie.
Na ograniczoną dostępność wpływa również działalność człowieka. Zanieczyszczenia, wycinki lasów, zmiany klimatyczne oraz nadmierne zbieractwo to główne czynniki, które negatywnie wpływają na bioróżnorodność naszych lasów, w tym występowanie borowika grubotrzonowego. W niektórych regionach Polski ten gatunek został objęty częściową ochroną lub monitoringiem mykologicznym.
Rzadkością grzyba tłumaczy się również jego krótki sezon wzrostu. Podczas, gdy inne popularne borowiki pojawiają się od czerwca do października, borowik grubotrzonowy najczęściej znika z końcem lipca. Dlatego też tylko najbardziej wytrwali i doświadczeni grzybiarze mogą pochwalić się jego znalezieniem.
Czy warto uprawiać borowika grubotrzonowego w ogrodzie?
Choć uprawa borowików, w tym grubotrzonowego, to temat niezwykle kuszący, nie jest to jednak łatwe zadanie. Gatunki mykoryzowe, takie jak borowik, tworzą symbiozę z odpowiednimi drzewami – w tym przypadku dębami, bukami i grabami. Oznacza to, że ich rozwój zależy od współdziałania z korzeniami konkretnych gatunków roślin.
Na rynku pojawiają się wprawdzie szczepionki grzybni borowika grubotrzonowego, jednak skuteczność ich działania bywa różna. Dla osiągnięcia sukcesu trzeba zapewnić grzybowi odpowiedni substrat, rodzaj gleby, wilgotność i odpowiednie nasłonecznienie. Trzeba też uzbroić się w cierpliwość – owocniki mogą pojawić się dopiero po kilku latach od zaszczepienia gleby.
Warto jednak próbować. Ogród z żywymi grzybniami może stać się nie tylko źródłem wyjątkowych grzybów, ale też przykładem harmonii między człowiekiem a naturą, tak bardzo potrzebnej w dzisiejszych czasach.

Cześć, nazywam się Marcel i od lat pasjonuję się tematyką wnętrz, ogrodów i szeroko pojętego designu. Na moim blogu znajdziecie wiele ciekawych inspiracji oraz pomysłów.