Maja Popielarska, znana jako prowadząca programu „Maja w ogrodzie” w TVN Meteo, przeszła przez wiele trudnych chwil w swoim życiu. Zanim ponownie została mamą, musiała zmierzyć się z bolesnym rozstaniem z mężem, który opuścił ją po narodzinach ich syna.

Maja Popielarska zdobyła uznanie widzów jako gospodyni programu „Maja w ogrodzie”, który emitowany jest od 2004 roku na kanale TVN Meteo. Przed tym zajmowała się prezentowaniem prognoz pogody oraz prowadziła program „Grunt to zdrowie” na TVN Style.

Maja Popielarska, prezenterka z TVN Meteo, stanęła w obliczu trudnej sytuacji życiowej – została samotną matką. Prywatnie jest teraz szczęśliwą żoną i matką dwóch synów. Drugiego syna urodziła w 2011 roku, będąc już w nowym związku. Pierwsze małżeństwo prezenterki zakończyło się w trudnych okolicznościach, gdy mąż opuścił ją tuż po narodzinach syna Jakuba. Wówczas Maja Popielarska została samotną matką, ale później udało jej się zbudować nowe życie u boku innego mężczyzny i ponownie zostać mamą. W wieku 38 lat powitała na świecie syna Jasia.

Maja Popielarska doświadczyła również osobistej tragedii, tracąc matkę w wypadku samochodowym. To wydarzenie, które miało miejsce, gdy miała 18 lat i przygotowywała się do matury, silnie wpłynęło na jej psychikę. Choć przez wiele lat nie próbowała diagnozować swojego stanu, obecnie z perspektywy czasu rozumie, że wtedy zmagała się z depresją.

Mówiąc o tamtym okresie, Maja Popielarska wyznała, że wciąż odczuwa ból i trudności związane z tą stratą. Pomimo upływu lat nadal ma trudności z otwieraniem się na ten temat i często odczuwa duszący smutek. W rozmowie z Plejadą opowiedziała o trudnych chwilach, jakie przeżyła wtedy, mówiąc, że matura, powrót do Warszawy na studia i poczucie samotności stanowiły ogromne wyzwanie.

Click to rate this post!
[Total: 1 Average: 5]